Project L, nowa gra Riotu, może mieć premierę wcześniej niż się spodziewano? Co o tym wiadomo?
Pojawiła się informacja, że twórcy już niedługo ujawnią kolejne fragmenty Projectu L – jednej z najnowszych gier firmy.
Przez ostatnie lata Riot Games mocno rozwinęło się jako firma. Dziś już nikt nie powie, że twórcy kultowego League of Legends nie potrafią stworzyć kolejnego tytułu, który stałby się popularny.
Gry od Riotu podbijają rynek zarówno jeśli chodzi o PC, jak i urządzenia mobilne. Valorant, Wild Rift czy TFT w oddzielnej aplikacji na telefony przyjęły się niesamowicie dobrze. Społeczność cały czas rośnie, a poszczególnie z gier zarabiają ogromne sumy pieniędzy (zobacz: Jak radzą sobie gry mobilne od Riot Games? Która z nich zarabia najwięcej?).
Gracze zastanawiają się, co z dalszymi projektami od Riotu. Jak powszechnie wiadomo, firma pracuje nad większą liczbą gier, które przedstawiają bohaterów znanych z Summoner’s Rift. Jednym z takich tytułów ma być Project L – dynamiczna bijatyka z możliwością budowania drużyny. Co o niej wiadomo?
Co wiadomo o grze Project L?
Project L powstaje już od trzech lat, a przynajmniej tyle czasu upłynęło od jego teasera. Czy gra ukaże się szybciej, niż można było się spodziewać?
Do tej pory nie było zbyt wielu wiadomości dotyczących Project L od Riot Games. Społeczność mogła się jednak tego spodziewać, ponieważ twórcy LoLa mają to do siebie, że zazwyczaj nie są wylewni, jeśli chodzi o duże projekty – podobnie jest z MMO, o którym wiadomo stosunkowo niewiele, mimo że według niektórych będzie to jedna z najgłośniejszych i najbardziej rozbudowanych gier firmy.
Pojawiły się pewne plotki, które sugerują, że Project L może pojawić się na tegorocznym EVO (Evolution Championship Series, coroczne wydarzenie e-sportowe, które koncentruje się wyłącznie na grach walki).
Do tej pory twórcy ujawnili tylko tyle, że ich bijatyka będzie tworzona w stylu tag-team: każdy z graczy będzie mógł zbudować mini drużynę składającą się z dwóch bohaterów.
W 2021 roku jeden z Rioterów poinformował graczy, że w najbliższym czasie nie pojawi się żadna beta dla społeczności, więc należy uzbroić się w cierpliwość.
Cieszę się, że wyczekujecie Project L. Zaimplementowaliśmy już wiele kluczowych systemów, ale dalej mamy dużo do zrobienia. Nie spodziewajcie się bety (publicznej lub prywatnej) w najbliższym czasie, a już na pewno nie w tym roku.
- ZOBACZ – Riot o mechanice leczenia w League of Legends. Deweloperzy bardzo dokładnie opisują swoje plany
Informacje o nowej grze twórców są wciąż niewielkie, choć po internecie krążą krótkie filmy przedstawiające system walki. Na tej podstawie można stwierdzić, że tytuł będzie co najmniej ciekawy i zapewne spodoba się osobom, które gustują w bijatykach.
Społeczność ma nadzieje, że plotki o tym, że już niedługo zostaną ujawnione kolejne informacje, okażą się prawdą.