Gość od „Piwko nie można” usłyszał wyrok
Dzisiaj każdy, kto nie żyje pod kamieniem dokładnie zna historię i sytuację jako taką.
Okazuje się, że gość, który wszedł do samochodu i zaatakował obywatela Ukrainy został skazany. Wyrok ten jest prawomocny. Nie ma jakichś niesamowitych konsekwencji, bo skończyło się na grzywnie.
Ale jest ona dość wysoka, sam „Piwko nie można” też trochę z tego dostanie. Sąd stwierdził, że pokrzywdzonemu należy się nawiązka w postaci 5000 złotych. Dużo, mało? Ta sytuacja jakby nie było przełożyła się na jego rozpoznawalność, więc zarobi na tym zapewne o wiele, wiele więcej. Od drugiego mężczyzny obywatel Ukrainy dostanie 3000 złotych.
Ile gość dostał grzywny?
Skazane są dwie osoby. Robert R, który siedział z tyłu musi zapłacić 5 tysięcy grzywny i 3 tysiące dla poszkodowanego. Marcin Z ma do zapłacenia łącznie 10 tysięcy złotych. 5 tysięcy grzywny i 5 tysięcy dla pokrzywdzonego.
Czyli obywatel Ukrainy dostanie łącznie 8 tysięcy złotych, o ile oczywiście agresorzy zapłacą, bo z tym może być różnie. To nie koniec tej historii, bowiem na pewno ten film będzie wracał i to jeszcze nie raz.