Arabska wersja The Office to zupełnie inny poziom „zaangażowania”. Aż żal, że nie ma do tego napisów
The Office doczekało się swojej arabskiej wersji, którą ludzie na całym świecie oglądają i to nawet w momencie, gdy nic nie rozumieją.
The Office ma już kilka wersji językowych. Wszyscy raczej doskonale wiedzą, jak wyszła ta polska – ma swoich fanów, ale ciężko się to ogląda. Mało kto w ogóle do tego wracał po pierwszym obejrzeniu, choć naturalnie jest to klimat The Office, więc z braku pomysłu można zobaczyć.
Nijak ma się to jednak do arabskiej wersji, gdzie aktorzy naprawdę mocno się wczuwają, a konkretne sceny szybko stają się viralami.
Arabskie The Office w pełnej okazałości
Ostatnio przez sieć przeszła scena „pożaru”. Tamtejszy Dwight sprawdzał, jak zachowa się całe biuro i efekt tego jest dokładnie taki, jakiego można się było spodziewać:
Nagranie obejrzano już ponad 4 mln razy, a ludzie domagają się wprowadzenia oficjalnego wsparcia angielskich napisów. Fakt, to byłoby dobre.
Jeżeli ktoś oglądał The Office, to można mniej więcej wyczaić, o co chodziło. W oryginalnej scenie też panował chaos, ale raczej nie taki.