Reklama

Neve Campbell wraca do Krzyku 7? Nie ma nic przeciwko powrotowi, o ile…

Seriale i filmy

Reklama

Twórcy Krzyku po raz kolejny próbują pozyskać Neve Campbell do filmu, niegdyś główną bohaterkę całej serii.


Ostatnie dwie odsłony Krzyku, czyli Krzyk 5 i Krzyk 6, skupiały się na historii sióstr Carpenter – Sam i Tary. I chociaż tor fabuły nieco skręcił i skupił się na zupełnie innych postaciach, to wciąż zamysł serii jest ten sam.

Fani franczyzy bardzo dobrze wiedzą, że Neve Campbell nie pojawiła się w ostatniej odsłonie Krzyku, mimo że przez wszystkie lata grała główną bohaterkę całej serii – Sidney Prescott. Teraz jednak twórcy po raz kolejny próbują przywrócić aktorkę do Krzyku.

Sidney Prescott znowu w Krzyku?

Reklama

Chociaż Sidney Prescott od dawna nie jest już główną bohaterką Krzyku, to wciąż jest bardzo ważną postacią w całym uniwersum. To od niej wszystko się zaczęło, a sam występ Neve Campbell mocno przyczynił się do sukcesu franczyzy.

Reklama

Niestety aktorce nie udało się wynegocjować odpowiedniego kontraktu co do Krzyku 6. Nie wystąpiła więc w nim, a reżyserowie musieli radzić sobie bez największej „gwiazdy”. Neve Campbell tłumaczyła, że czuła się mocno niedoceniona przez twórców. Aktorka uważa, że jako główna postać wniosła do całej serii naprawdę wiele, jednak jej wynagrodzenie wciąż było dla niej niesatysfakcjonujące.

Teraz jednak po wszystkich kontrowersjach wokół Krzyku i Melissy Barrery, która razem u boku Jenny Ortegi grała główną bohaterkę Krzyku 5 i 6 – Sam Carpenter – twórcy chcą ponownie zwrócić się do Neve Campbell.

Przypomnijmy, że Melissa Barrera miała kontrowersyjnie wypowiadać się na temat ostatniego konfliktu pomiędzy Izraelem a Hamasem, co nie spodobało się producentom. Aktorka została więc zwolniona. Co więcej, Jenna Ortega również nie przedłużyła umowy ze względu na napięty grafik i prace przy innych projektach.

W ostatnim czasie, podczas wydarzenia BAFTA Tea w Los Angeles, Neve Campbell została zapytana, czy po takich wydarzeniach wróci do franczyzy.

Biorąc pod uwagę odpowiednie okoliczności? Tak. Kilka lat temu wydałam oświadczenie, w którym wyjaśniłam, dlaczego nie wystąpiłam w filmie. Poczułam potrzebę, aby wstać i powiedzieć, co myślę. Powiedziałam, że gdbybym była mężczyzną przewodzącym danej serii od 25 lat, nie byłabym tak potraktowana. Więc jeśli chcą do mnie wrócić, to moje stanowisko pozostaje takie samo. 

Aktorka przyznała, że uwielbia Krzyk i przykro jej jest, że franczyza ma teraz takie problemy. Bardzo chętnie wróciłaby do serii, gdyby miała odpowiednie warunki. Patrząc jednak na to, że twórcom pali się teraz grunt pod nogami, negocjacje dotyczące kontraktu mogą pójść po stronie Neve i po raz kolejny będziemy mogli zobaczyć Sindey Prescott na ekranie, tym razem w Krzyku 7.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama