Każdy może pobrać instalator Valorant, ale i tak niezaproszeni nie zagrają
Każdy, kto czeka na nowego FPS’a od Riot Games chciałby mieć już możliwość zagrania w niego. Co ciekawe, da się już pobrać instalator. Ten jednak póki co wydaje się być bezużyteczny.
Valorant budzi ogromne emocje, nic więc dziwnego, że pojawiające się zdjęcia z procesu instalacji gry wywołują bardzo dużo pytań. Rzeczywiście, da się już pobrać instalator, natomiast Riot to przewidział i odpowiednio się zabezpieczył.
Jak to było przy mobilnym TFT, zapewne za kilka dni w internecie pojawi się sporo plików, które będą instalatorami Valorant. Uważajcie na nie, bo obecnie ich posiadanie nie przynosi żadnych korzyści.
Instalator Valorant
Zmieniając odpowiednio adres do pobrania klienta Legends of Runeterra, jesteśmy w stanie pobrać instalator Valorant. Faktycznie, pokazuje się wówczas informacja o pobieraniu 6.9GB, czyli wczorajszy news z informacją o wadze gry zdaje się być prawidłowy.
Wygląda to bliźniaczo do tego, co mamy w Legends of Runterra. Riot wszystko ujednolicił, dzięki czemu gracze dotarli do tego momentu. Do tej pory pojawiało się wiele pytań odnośnie polskiej wersji językowej. Wygląda na to, że Valorant pojawi się po polsku. Opcje tutaj mogą być jednak tylko przekopiowane z instalatora LoR.
Czy można zainstalować grę? Na ten moment nie ma takiej możliwości. Valorant pokazuje komunikat o braku dostępu.
„Nie masz uprawnień, aby grać w tę grę. Jeżeli uważasz, że to błąd, skontaktuj się ze Wsparciem Gracza.”
Opcja wyloguj kieruje nas do klienta LoLa z nieco innym tłem, niż normalnie. W tym momencie nie da się wejść do Valorant bez odpowiedniego dostępu.
Przypomnijmy, że dostęp do gry będzie przyznawany automatycznie na Wasze konto. W związku z tym nie istnieją żadne klucze.
