Gdy masz do wykonania trening na siłowni i nic nie jest w stanie cię od tego odciągnąć
Wszyscy znają to uczucie – zbieracie się na siłkę, ciężko to ciężko, ale w końcu po kilkudziesięciu minutach namyślania się jesteście gotowi. A tam czeka na Was niezbyt przyjemna niespodzianka.
Są takie dni, że człowiekowi po prostu się nie chce. W końcu jednak przypomina sobie, że przecież „gainy” są najważniejsze, szykuje sobie wszystkie ciuchy, buty, torbę, wychodzi i dociera na siłownię. W większości przypadków trening mija normalnie, bez żadnych większych komplikacji.
W tym przypadku było jednak inaczej. Ludzie ćwiczący na siłowni mieli nie lada atrakcję, bo ich siłownia była zalewana. Nie po to jednak się ubierali i męczyli, żeby teraz odpuścić.
Gdy musisz dokończyć
Nie ma nic gorszego niż przerwany w połowie trening. Doskonale o tym wiedzieli użytkownicy siłki, która zaczęła być zalewana. W pewnym momencie woda zaczęła docierać już do ich maszyn, ale ponownie – są rzeczy ważne i ważniejsze.
Trudno powiedzieć, ja kto się finalnie skończyło, ale można się domyślać, że wszyscy dokończyli trening i po prostu zaczęli wychodzić. W Polsce na 100% by to nie przeszło, chyba że przy całodobowych siłowniach bez obsługi. W innym przypadku od razu na miejsce zostałaby wezwana straż.