Społeczność Pokemon GO wytknęła twórcom chciwość i brak zaangażowania w rozwój gry.
Gra od Niantic ma już ponad 4 lata. Od jej wydania naprawdę dużo się zmieniło. Nie da się ukryć, że tytuł mocno się rozwinął i trudno go porównać do tego, co było na początku. Twórcy dodali wiele ciekawych atrakcji, masę nowych Pokemonów, dziesiątki zadań z nagrodami i nie tylko. Wydawać by się mogło, że sytuacja jest idealna i nie ma na co narzekać. Jednak jak się okazje – jest zupełnie inaczej. Dlaczego?
Na co narzekają gracze?
Mimo ogromnej popularności Pokemon GO to tytuł, który wciąż zmaga się z różnymi problemami. Najbardziej oczywiste z nich to błędy czy wady serwerów, które nie zawsze dają sobie radę z ogromem grających. Dodać do tego można wszelkie ścinki aplikacji czy bugi graficzne, które zdarzają się od czasu do czasu.
Jednak nie są to aż tak duże przewinienia ze strony Niantic. Można uznać, że każda popularniejsza gra ma gorsze dni i trudno wydać coś, co jest w 100% wolne od błędów. Jednak gracze zauważają, że lista problemów jest znacznie dłuższa.
ZOBACZ – Zapowiedź wydarzenia Sustainability Week w Pokemon GO. Wszystko, co trzeba wiedzieć
Na Reddicie pojawił się post, który szybko stał się popularny i dziś zdobył ponad 14 tysięcy reakcji i 500 komentarzy.
Tytuł posta przyciąga uwagę, ponieważ zarzuca grze od Niantic bycie Pay to Win.
W obszernej wypowiedzi autorstwa GabeBit08 przeczytać można wiele negatywnych odczuć, jakie gracz zdobywał przez ostatni czas.
Pokemon GO stało się niesamowicie Pay To Win w ostatnim czasie.
W ciągu kilku lat gra przeszła z fajnego tytułu do czegoś pełnego bugów, bałaganu i loot boxów. Każda świeżo zaimplementowana funkcja niszczy poprzednie. Sytuacje z shiny Deino, Mega Ewolucjami i wiele więcej zniszczyły tę grę. Mimo to wiele osób wciąż poświęca jej wiele godzin.
Gracz tłumaczy dalej, że mimo niewielkiej ilości funkcji i eventów w 2016 roku Pokemon GO potrafiło cieszyć. Nie było poczucia, że twórcy są chciwi i liczy się dla nich tylko zarobek. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Teraz, w 2021 roku, rzadkie Pokemony są dostępne tylko w jajach, rajdach lub za trudne do wykonania Research Tasks. Shiny stworki pojawiają się tylko w konkretnym evencie, a potem znikają na rok lub są blokowane przez pomyłkę. Wszędzie są błędy. Ludzie są banowani za nic. Ta gra to jeden wielki bałagan, a to wszystko z powodu niekompetencji twórców.
Niantic co roku dostaje miliony dolarów, ale chyba nic z tej kwoty nie jest przeznaczane na ulepszenie gry. Ten tytuł mógłby być czymś wyjątkowym, ale chciwość twórców wzięła górę.
ZOBACZ – Gracze Pokemon GO odkryli imię potrzebne do ewolucji Eevee w Sylveona. Dziwny błąd czy zapowiedź?
GabeBit08 stwierdził, że Niantic nie musi się już starać, bo Pokemon GO i tak będzie dochodowe. Wielu graczy wciąż wraca do tytułu z sentymentu lub ogólnej sympatii do serii Pokemon. Niektórym po prostu jest żal porzucić konta, nad którym pracowali kilka lat.
Warto wspomnieć, że przeróżne błędy czy niefajne zachowania twórców zgłaszano już jakiś czas temu. Powstawały o tym osobne artykuły, np. Gracze Pokemon GO narzekają na zmniejszoną ilość PokeBalli. Niantic zbyt chciwe?, Dziwny błąd w Pokemon GO sprawia, że bossowie z rajdu znikają po pierwszej próbie złapania ich.
Narzekano również na sposób zdobywania Candy XL. Gracze twierdzili, że Niantic chce wyciągać od nich dużo pieniędzy. System zdobywania wspomnianych cukierków uległ jednak zmianie i sytuacja poprawiła się.
Niektórzy trenerzy twierdzą, że słaba sytuacja w grze zaczęła być bardziej widoczna w okresie bożonarodzeniowym. Wtedy do gry trafił płaty eventowy Special Research z Galarian Mr. Mime. Za zadania trzeba było zapłacić prawie 40 zł, dla cla wielu było sporą przesadą.
Nie wszystkim spodobało się również to, że wiele darmowych zadań czy wyzwań polega na zdobywaniu legendarnych Pokemonów z 5-gwiazdkowych rajdów. Pierwszym problemem jest to, że zdobycie stworka nie jest gwarantowane, więc nierzadko trzeba wykorzystać kilka Raid Passów. Drugim – fakt, że 5-gwiazdkowy rajd nie jest możliwy do zrobienia w pojedynkę, więc dawnie zadań tego typu (szczególnie tych ograniczonych czasowo) jest dla wielu niepotrzebnym utrudnieniem.
Czy Niantic zauważy, że tysiące graczy narzeka na ich grę? Być może część negatywnych komentarzy dotrze do twórców i ci poprawią choć niektóre z istniejących w Pokemon GO błędów i nieprzyjemnych rozwiązań.